Skład: woda; slod- pale ale, pszeniczny, wiedenski, Carapils, zakwaszajacy; chmiel- Cascade, Citra, Chinook, Centennial, Columbus; cukier- Candi White Sugar; drozdze US 05
3.8
452 reviews
Lebork, Poland
Community reviews
4.0W zapachu trochę niemrawe, za to smak sadzi po podniebieniu. Jest mocny i wyrazisty. Warto spróbować. Może bez wodotrysków, ale porządne.
2.4Zapach zdecydowanie nieprzyjemny, alkoholowy, niefajny / aroma definitely unpleasant, alcoholic / w smaku już lepiej, mocna goryczka zbalansowana slodowoscia / tastes way better though with strong bitterness well balanced by malts / I tu czuć alkohol, niestety / way too alcoholic
4.0Kolor ciemnego bursztynu z lekką mgiełką. Piana solidna, zbudowana z drobnych pęcherzyków, barwy ecru, wysoka na około 2-3 cm, bardzo trwała. Pięknie krążkuje.
Aromat słodki, żywiczno owocowy z delikatnym dotknięciem karmelu, biszkopta i wanilii.
Smak wytrawny - tutaj rządzą nuty żywiczne, sosnowe z tłem słodkich owoców tropikalnych. Podobnie jak w aromacie nuty ciasteczkowe i lekkie karmelowe. Goryczka wyraźna, długa.
Alkohol dobrze schowany. Wysycenie średnie. Ciało pełne. Tekstura gładka. Posmak długi, wytrawny, żywiczny.
3.6Barwa ciemnozłota, piana gęsta.
W aromacie sporo żywicy, słodowość, lekkie cytrusy w tle.
W smaku podobnie, mocna słodowa podbudowa i wyraźna żywica, karmel i lekkie cytrusy w tle. Wyraźna łodygowa goryczka, mocna i zalegająca.
3.6Bursztynowe, lekko zamglone, łądna piana. Aromat niezbyt intensywny, jest ciasteczkowo-karmelowy słód i żywiczno-cytrusowy chmiel. W smaku słodycz dość niska (choć landrynkowa), za to goryczka bardzo wysoka, żywiczna, nieco zalegająca. Przyjemny, żywiczno-kwiatowy posmak. Piwo z poprzedniej epoki, gdzie liczyło się przede wszytkim IBU, ale nawet przy pełnej świadomości tego, brakowało mi nieco więcej chmielowego aromatu.
3.0Partia 07.04.2022
Co się stało z tym piwem to pojęcie przechodzi, jasny bursztyn w kolorze, piana wysoka ale już koronka szczątkowa, zapachu nie ma prawie wcale po wwąchaniu się czuć cytrynowy płyn do mycia naczyń, w smaku dziwacznie słodko(czy w składzie tego piwa był zawsze kandyzowany cukier???), ulepkowato, ciemne z lekka przefermentowane owoce, całość ratuje solidna goryczka, ale nawet z nią jest problem gdy pod koniec picia przechodzi w solidną gorzkość, tak upadają legendy...
Dla porównanie recenzja sprzed paru lat:
Aromat: mocny typowy dla IPA, chmiele i cytrusy... Wygląd: nie za wysoka piana pozostająca długo w szkle jak i na szkle, złote klarowne... Smak: słodycz kontrowana przez chmielową goryczkę, nieco cytrósów, alkohol pomimo 9% zupełnie niewyczuwalny,rewelacja, można się nieźle zaprawić... Podniebienie:Solidna goryczka nie przechodząca w gorzkość, lekko wytrawny finisz... Ogólnie: Świetne piwo!!
3.6Bursztynowe z białą drobno pęcherzykową pianą, klarowne. W aromacie chmielowe, cytrusowe. W smaku goryczkowe, wytrawne. Wysycenie średnie, goryczka wysoka lekko zalegająca.
3.7Flaska 500 ml. Klar guldfärgad med ett medelstort vitt skum. Dofter av malt, citrus och tall. Smakinslag av citrus, grapefrukt, malt, säd och tall. Medelbeska.
3.7Pite jakiś czas temu. Ocena w celu uzupełnienia profilu.
https://www.instagram.com/czgr_
2.2Double ipa de 9 % abv pour un joli 20° plato, et 100 ebu.
Malts pale, carapils, vienna, et de blé.
Houblonnage en 5 c : cascade, chinook, citra, centennial et columbus.
Mon exemplaire en 50 cl était à 2 ans et demi (30 mois) après sa date.
Couleur ambré aux reflets cuivré, et très léger voile.
Bulles fines, en fontaine centrale, nombreuses et vives.
Mousse blanc cassé, soyeuse, stable à 3 mm.
Arômes d'abricot confit, malt cara, blé au séchage, pointe de noisette.
1ère bouche avec un mat pils vraiment en dominante sur les agrumes
Arrière-bouche qui met l'accent sur des zestes, et finit assez astringente
2ème bouche qui améliore un peu l'impression d'ensemble
Arrière-bouche à l'amertume plus complexe que la 1ère
Longueur qui revient sur un ensemble très axé sur le malt pils, avec
quelques pointes d'amertume plus noble, mais on ne va très loin.
Jambes fines, groupées, longues, collantes sur la hauteur
Levure correcte.
Alcool sous son niveau, il pédale dans la choucroute pour tenir l'ensemble
Finale agréable, sans plus
CONCLUSION : crazy le Mike, je n'en disconviens pas, et hoppy aussi
(5/3/4/2/8)
(music pairing : Willow Ash, album Hypnagogia, crazy aussi ...)
3.6Piwo bursztynowe z białą pianą. W aromacie nalewka chmielowa, delikatnie cytrusowe inl sosnowe. W smaku umiarkowanie wytrawne, mocno chmielowe, głównie żywiczno ziołowe z wysoką goryczką. Alkohol tylko delikatnie wyczuwalny, delikatnie podbija goryczkę.
4.2Crazy Mike bedzie mi sie kojarzył z super aromatem. Mega intensywny cytrusowo ziołowy m.in. limonka. Wizulalnie lekko zamglone bursztynowe, piana drobnopecherzykowa, ladna puszysta choc srednio trwala. Wysoko nasycone. W smaku świeże, na poczatku grejpfrutowa goryczka w połaczeniu ze slodycza. Po dluzszej konsumpcji gorycz znika a pojawia sie kwaskowosc, slodycz caly czas. Fajnie zatuszowana duza ilosc alko. Brawa dla AleBrowar 👍😉
2.9Õlle on selline jook, et iga uus kord kui klaasi või pudeli suule tõstad, siis leiad midagi uut, sõltuvalt tuhandest-miljonist pisiasjast, mis hetke olukorda mõjutavad. Seega piirdun iga õlle juures selle tekstiga.
4.7Ciemnozłote z gęstą sporą pianą. W zapachu mocno chmielowe. W smaku prawdziwy DIPA. Lekkie cytrusy ale najważniejszy jest zdecydowany i mocno goryczkowy finisz. Mimo "mocy" jest delikatne. Piwo niskonasycone. Jak dla mnie jest to przedstawiciel gatunku double IPA!
3.5Wygląd: barwa jasno miedziana, bardzo ciemno złota (coś pomiędzy), bardzo delikatnie zamglone, prawie że klarowne. Piana biała, średnio obfita, szybko opada do krążka.
Aromat: szczerze powiedziawszy jak na double IPA szału nie ma :). Owszem chmiel obecny, głównie w postaci nut żywicznych mamy trochę cytrusów i słodkich białych owoców, ale one są już przykryte prze karmel i nuty ciasta/opiekane. Na pewno na plus to, że alkohol jest świetnie ukryty - nie ma go w aromacie.
Smak: pierwsza sprawa to, że nie ma tu 100 IBU :). Piwo na pierwszym planie jest słodowe i pełne z wyraźnym karmelowym akcentem. Chwilę po przełknięciu pojawia się gorzka kontra, która jest całkiem przyjemna i narasta do finiszu, który jest już wytrawny, średnio długi z przyjemną grejpfrutową goryczką i to dosłownie grejpfrutową - jest posmak cytrusów, jest też lekko ściągające albedo.
Patrząc obiektywnie jest całkiem solidnie - no może poza aromatem, który powinien być intensywniejszy i bardziej złożony. Natomiast jeżeli chodzi o smak - jest to solidne piwo.
3.5Bursztynowa barwa. Piana ładnie oblepia szkło. W aromacie słodko i owocowo. Są cytrusy, cukierki, żywica. W smaku wyrwane i przyjemnie rozgrzewające na finiszu. Goryczka wyraźna. Trochę za mocne nagazowanie.
4.5Świetne piwo, głębia smaku i goryczki.
3.6Mocne, cytrusowe,trawy, gorycz po przełknięciu, trochę nafty
3.725.10.2020 Aromat słodki słodowy z żywiczny tłem od chmieli,bardzo przyjemne zapachy
Piana biała spora, klarowne złociste
Gorzkie w smaku, słodycz też wyraźna
Nagazowanie duże,duża pełnia, ciało średnio dużo, gładkie, nie jest zbyt cierpkie, alkohol rozgrzewający
Ogólnie dobra podwójna ipa z żywicznymi smakami chmieli, do polecenia
3.7Bursztynowe, przejrzyste z ładną pianą.
W zapachu, grejpfrut, owoce tropikalne, karmel, landrynki.
W smaku pełne, na początku dosyć słodkie, karmelowe ale w pasmaku wychodzi przyjemna goryczka.
Dosyć oldschoolowa DIPA, nie czuć tych 8%, dobre ale cieżkie i za słodkie.
3.8W aromacie amerykańskie chmiele. Lekko ziołowe, do tego nuty karmelowe.
Pachnie jak stara, dobra, tradycyjna IPA.
W smaku fajna goryczka. Jest spora nuta karmelu.
ale dobrze się komponuje.
Nadal porządna klasyka.
3.8Polska klasyka.
Barwa bursztynowa. Ładna piana. Intensywny, chmielowy aromat - pomarańczowe owoce, cebulka, owoce tropikalne. Czuć też słodowość. Fajne, niskie nagazowanie. Pełnia średnia. W smaku słodowo-cytrusowe. Goryczka średnio-duża. Po kilku łykach faktycznie ją czuć. Alkohol fajnie schowany.
Solidna robota.
3.7Piwo w kolorze herbaty, klarowne z niezłą pianą. Aromat i smak solidnej ipy. Głównie nuty lasu, żywica, iglaki, z owoców najwięcej greifruta. Dobra IPA, trochę oldskulowa
4.1Intensywne zarówno w aromacie, jak i smaku. Z cytrusów najbardziej grejpfrut, jest też nuta żywiczna i trawiasta. Nie tak słodkie, jak większość przedstawicieli stylu, goryczka wysoka. Trochę czuć tu oldskul, ale to nie jest wada i na szczęście nie ma karmelu.
Warto też dodać, że wygląda perfekcyjnie z tą obfitą, trwałą, mocno krążkującą pianą.
Bardzo dobra IPA.
4.4Mocny, intensywny aromat chmielowy. Wysoki poziom nut cytrusowych współgrających z aromatami innych owoców egzotycznych. Najwięcej czuć grejpfrut, ale są też nuty marakui i melona. Poza tym morele, białe winogrona, a nawet wiśnie i gruszki. W tle biszkoptowa i chlebowa słodowość. W smaku wytrawne. Wyraźne cytrusowe nuty. Sa też owoce tropikalne. Goryczka bardzo wysoka, cytrusowa, długo trzyma. Pełnia średnio wysoka. Nagazowanie średnie. Alkohol przyjemnie rozgrzewa. Bardzo dobra mocna IPA.
3.7Data do 13.07.2020. Wygląd barwa bursztynowa, zupełnie klarowne, piana obfita drobno-pęcherzykowa. Aromat: cytrusy, żywica, iglaki, lekka słodowość. W smaku cytrusowe, minimalnie owoce tropikalne, żywica, iglaki, słód. Goryczka średnia w stronę wysokiej, iglasto-żywiczna, lekko zalega. Wysycenie umiarkowane. Całkiem niezła klasyczna ipa, choć nadgryziona zębem czasu.
3.5Piwo ma jasnobursztynowy kolor, klarowne, posiada gęstą pianę, która wolno opada i oblepia szkło. W zapachu cytrusy głównie, limonka, troszkę alkohol, slodowość, karmel, niczym barley wine. W smaku czuć ogórka zielonego, mocno słodkie, ale pomaga tu lekka goryczka, czuć alkohol, który rozgrzewa przełyk. Ciekawe piwo.
3.4Bottle from Biervana, München and consumed at home Attenkirchen, Saturday 21st December 2019, cooking Cannelloni and listening to Eddie Pillar and Martin Freeman covering for Craig Charles on 6 Music. Pours light amber, almost clear, a white head sits atop. A very good DIPA, bitterness is noticeable but a little restrained, a touch safe at times for the style however this makes it very drinkable. Nice, really good.
4.5Piana średnio obfita z tendencją grubopęcherzykową, powoli opadająca z lacingiem. Barwa bursztynowa w wpadająca w czerwień, mętne, jedno z ładniejszych piw jakie widziałem do tej pory. Aromat owocowy, lekki, ale bogaty, niezbyt chmielowy, raczej owoce, grejpfrut, mango, coś takiego. Goryczka bardzo złożona, chyba najciekawsza z jaką miałem odczynienia. Uderzająca owocowość połączona z naprawdę dużą goryczką utrzymującą się mega długo w ustach. Jest też trochę karmelowej słodyczy i grejpfrutowej cierpkości, ale ta pierwsza zdecydowanie wygrywa. Choć spodziewałem się, że wykręci mi ryj od goryczy, pije się przednio.