Inne Beczki Cookie Monster

Inne Beczki Cookie Monster

Chocolate Oatmeal Stout - 19 Blg

Cookie Monster to ciemne piwo, w którym smak kawy i gorzkiej czekolady wzmocniliśmy zwariowaną mieszanką naturalnych aromatów. Do tego płatki owsiane bo ciastko to ciastko. To zapewne najbardziej czekoladowe piwo na świecie.


Receptura: Marcin Pietranik, Jacek Błędowski
3.5
160 reviews
Błonie, Poland

Community reviews

4.5 ocena wystawiona na podstawie wspomnień, w celu uzupełnienia profilu.
2.6 Ciemnobrunatne, niemal czarne, piana szybko znika. W aromacie czekolada, kawa, wanilia, orzechy, mleczność, czuć sztuczność. W smaku gorzkawe i pustawe.
2.7 Monster ok, wanna be cookie. Karmelowo alkogorzkawe, prymitywne jak kur-wizja. Dla mnie zlew. Ale jestem wyrozumialy, sa milosnicy padliny.
3.7 50cl bottle. A black beer with a small tan lacing. Aroma of sweet chocolate, toffee, sugar. Taste of sweet dark roasted malt, tons of chocoalte, vanilla, toffee, cookies, sugar.
3.6 W aromacie z butelki sama słodycz, świetnie czuć ciasteczka oraz czekolade. W szkle zapach się trochę ulotnił. W smaku gorzka czekolada, kawa, paloność, ciasteczka już mniej intensywne bardziej gdzieś w tle. Alkoholu praktycznie nie czuć. Słodycz dużo niższa niż w aromacie. Szkoda że nie smakuje tak jak pachnie, mimo to bardzo udane piwo.
2.7 Butelka. Piwo ciemnobrązowe, w szkle prezentuje się jako czarne i nieprzejrzyste. Piana niska ciemnobeżowa ale bardzo nietrwała – redukuje się zupełnie sycząc jednocześnie. Dodatek aromatów jest ewidentny - dominują słodkie nuty czekolady mlecznej. Są tak intensywne jak przy otwarciu opakowania czekoladek. Na całe szczęście w smaku nie jest tak jednowymiarowe. Piwo jest dość wytrawne, już na początku pojawia się paloność, kawa i palona goryczka. Czekolada schodzi na drugi plan. Jak na oatmeal stout to zdecydowanie brakuje jednak ciała. Piwo jest niestety wodniste, a przy tym dość mocno nasycone. Chocolate stout a i owszem ale na pewno nie zasługuje na miano oatmeal stoutu.
4.0 Bardzo dobre ciemne piwo. Ciężkie, słodkie.
4.0 W aromacie wrazenia zapachowe otumaniają. kukułka, duża słodycz, mleczna czekolada, irish cream. Barwa ciemno brązowa prawie nieprzejrzysta, piana znikoma, ładny lacing, niskie wysycenie. W smaku słodkie na początku, likier kawowy, ciasteczka owsiane z czekoladą, ale zaraz ustępuje miejsca goryczce, która się całkiem długo i subtelnie utrzymuje. Po ogrzaniu wychodzi alkohol, który do tej pory był ukryty. Trochę mało ciała, ale przyjemne doznania zapachowo smakowe częściowo rekompensują ten niedostatek. Jak zobaczę znów na półce to znów kupię. Ok
3.5 Butelka do 02.11.2019 Czarne, lekko przeswituje na brzegach, piana mozerna, brązowa, tworzy tylko obrączkę. Aromat bardzo przyjemny czekalada deserowa i wanilia (aromaty zrobiły robotę). Ciastka owsiane z kawałkami czekolady w płynie - to się udało. W smaku nieco słabiej. Jest słodko, czekoladowo, waniliowo ale brakuje jakiejś kontry, poczatkowo, bo potem pojawia się lekka paloność na języku. Jednak ogólnie piwo jest zdecydowanie deserowe i degustacyjne. Nasycenie niskie.
3.0 Dobre piwo lecz aromaty mocno sztuczne co powoduje, że w smaku jest odczucie sztucznosci przywodzące skojażenua z landrynkami, mocno słodkie.
3.8 Svart med fingerhøyt lys brunt skum. Lukter melasse, engelsk lakris, kaffe og kakao. Fyldig. Smaker søt engelsk lakris, lett brent karamell, havre og kakao. Middels kant.
5.0 Najlepsze piwo z szerokiej gałęzi piw stout jakie pile , poszukuje ale nigdzie nie mogę trafić , pierwszy raz kupione w Lidlu od tamtej pory brak .
3.8 Gdańsk 26/7 2019. 50 cl bottle from KoS Minimarket in Old Town Gdańsk. Very colorful painting on the label. Primarily in Orange, Green and Deep Blue. Pours opaque, dark brown with a small off-white head. Settles as very thin, fine layer of foam unable to cover the surface of the beer. No Lacing. Aroma is rich, intense, candy-like and very much on the sweet side. Milk chocolate, dark chocolate, brown sugar, Cocoa powder, chocolate moussé. Light carbonation. Slightly thick, Soft, smooth, lightly tingling texture. Flavor is heavy sweet followed by a lighter coffee bitterness. Aftertaste is sweet with a lighter bitter undercurrent. Lingering. Quite a Chocolate bomb. Like they enrolled most Desserts involving chocolate. They call it “probably the most Chocolate Beer in the World” (a light mockery of Carlsbergs slogan, I suppose). I tend to agree.
3.4 Bottle from ebrowarium - pitch black with a small brown head. taste is milk chocolate, chocolate cookies, lactose. it feels like a bakery here. low carbonation, maybe a bit too sweet. overall good and special.
4.0 Piana pięknie zdobi szkło. W zapachu Sheridan i Monte, czyli czekoladowo, mlecznie i orzechowo (orzech włoski). Aromat niepowtarzalny. W smaku to samo, ale nie jest za słodko. Lekka paloność i goryczka balansują się idealnie ze słodkim aromatem. Dosyć pełne, ale nie ciężkie. Alkohol znakomicie ułożony. Nie w moim typie, ale arcydzieło.
3.6 Piwo które zebrało masę skrajnych opinii, od wodnistego badziewia z aromatami do czegoś rewolucyjnego, zobaczymy w końcu z czym to się je. Aromat intensywny, na początku trochę sztuczny, ale potem jest znacznie lepiej, brownie, czekolada, lody czekoladowe i delikatna kawa w tle. Zdecydowanie słodkie, czekolada, brownie, kakao, w tle średnio-niska kawowa goryczka. No i chyba jestem po środku, piwo ma swoje wady, jest trochę wodniste, ale też nie jakoś tragicznie, pierwsze zetknięcie z aromatem jest specyficzne. Osobiście brakuje Mi tu większej goryczki jako kontry do ogólnej słodyczy, jakby miało oprócz tego trochę więcej ciała to byłoby dobrze, Imo do dopracowania, ale nie ma tragedii.
5.0 Aromat lodów czekoladowych! Intensywny, czekoladowy, jest nuta wanilii, Bardzo fajnie się pieni, drobna beżowa piana, względnie trwała, czarne, zmętnione. W smaku idealne, czekoladowe, czekoladowe i czekoladowe. Lody czekoladowe, wanilia. Goryczka wyczuwalna, średnio wysycone, bardzo pijalne. Lody czekoladowo-waniliowe w płynie, genialne!
3.9 Barwa ciemnobrunatna, nieprzejrzyste, z beżową, drobnopęcherzykową pianą. W aromacie istne brownie, czekolada, praliny, wanilia, trochę kakao na mleku. W smaku słodkie, czekoladowe, mogłoby być jeszcze pełniejsze, ale jest gładkie. Posmak czekoladowy, z kawową kwaśnością, co trochę tu nie pasuje. Rzeczywiście multum tej czekolady. Szkoda, że na aromatach.
3.5 Piwo brązowe, trochę zmętnione, piana szybko zginęła całkowicie. Aromat mocno ciasteczkowy, słodki, jest kakao i orzechy. Smak także słodki, ciasteczkowy; kakao, ciemny spód od ciasta, orzech, lekko kawowy finisz. Niskie nasycenie, gładkie, ciało na średnim poziomie. Trochę daje sztucznością, zwłaszcza w aromacie, ale smak się broni.
3.5 0.5 bottle @ Plan B Dark brown with a small, tanned head. Aroma of dessert chocolate. Taste is sweet, chocolaty, milky, delicate alcohol. Medium, creamy soft. Finish is medium long. Overall quite alright.
4.3 Czekolada, wanilia, ciasteczka, pomimo aromatów - istna petarda, zarówno w zapachu, jak i smaku.
3.2 Pachnie jak Magnus czekoladowy i bynajmniej nie jest to komplement(sztuczny czekoladowy aromat). Na szczęście w smaku nie jest takim jak Magnus ulepkiem, da się pić choć w smaku ciągle dominuje sztuczny smak czekoladowy... Można jedno od biedy, ale chyba lepiej tabliczkę czekolady i setkę...
3.6 Czarne, nieprzejrzyste, słaba beżowa piana. Słodki aromat, wanilia czekolada. Kwaskowaty słodki smak. Skórka chleba, karmel, czekolada, trochę palonych nutek. Pyszne piwko
4.4 Wygląd: Czarne, ze średnio grubą, drobnopęcherzykową czapą kremowej piany. Prezentuje się apetycznie. Aromat: Kukułka, kukułka i jeszcze raz kukułka Smak: Słodziutkie, kukułczane, bardzo delikatnie kawowe (granica autosugestii), aksamitne, z delikatną, leciutko paloną goryczką. Bardzo, bardzo przyjemne Nagazowane w punkt. Piwo jest naprawdę pyszne, polecam fanom kukułek :D. Można się spierać czy w krafcie aromaty powinny być używane, czy też nie, ale nie można zanegować tego, iż Cookie Monster to piwo wyjątkowe.
0.5 Sztuczny aromat taniej czekolady przykryl wszystko. Dawno nie piłem tak złego piwa, poszło w zlew.
3.9 Aromat: bardzo przypomina wietnamską kawę Thrung Nguyen, dużo mlecznej czekolady, kakao, zagęszczonego mleka, toffi, bardzo intensywnie, gdzieś w tle słodka wanilia Wygląd: barwa czarna, nieprzejrzyste, piana beżowa, drobnobańkowa, kremowa, trwała, zostawia ładny lacing Smak: lekko słodkie, kawowe, mocno czekoladowe, mleczne z dużą ilością toffi, goryczka średnia, dosyć zalegająca Podniebienie: nagazowanie niskie w kierunku średniego, średnia pełnia, podbijana mleczną słodyczą, lekko aksamitna faktura, pijalność średnia
3.5 Otrzymane w prezencie z Lidla. Chyba pierwsze polskie piwo z aromatami, które jakkolwiek się broni. Czarne, nieprzejrzyste, dość gęste (o dziwo!). W aromacie wafelki czekoladowe, czekolada mleczna, toffifee. Jest bardzo, bardzo słodko, ale też bardzo przyjemnie. W ustach całkiem przyjemne ciało, no ale mamy jednak do czynienia z 19. Jeszcze słodsze niż zapowiadał aromat, wręcz przesłodzone. Bardzo czekoladowe (chyba jedyne polskie piwo, gdzie dodatek aromatów w miarę współgra ze smakiem). Słodycz w płynie! Goryczka absolutnie pomijalna. Z jednej strony boli ten dodatek aromatów, a z drugiej w sumie to się udało i jest podane otwarcie, więc czemu nie?
3.6 Kran. Zależy czego się człowiek spodziewa, ja spodziewałem się slabizny i jako tako się zaskoczyłem. Rzeczywiscie takie pieguskowe. Dość wodniste, z 19blg mogłoby być tresciwsze.
3.4 Aromat czekolady, trochę wanilii i ciemnych słodów. Naprawdę przyjemny. Barwa ciemna, piana ładna. W smaku raczej gorzka czekolada i nuty wanilii. Dość słodkie, brakuje goryczki i paloności. Takie "świąteczne" piwo.
3.4 Piwo ciemne nieprzejrzyste o brązowej pianie, bez lacingu. W aromacie kakao, wanilia. W smaku słodkie kakao, trochę kawy