Lodzkie Porter

Lodzkie Porter

22 P
3.5
257 reviews
Lodz, Poland

Community reviews

4.2 Aromat: kawa, śliwki, likier, gorzka czekolada, wiśnie, orzechy, rodzynki, daktyle. Żaden z nich nie jest na poziomie wysokim, żaden też się nie wybija (chyba, że kawa), fajnie za to ze sobą współgrają. W smaku zdecydowanie kawa rozpuszczalna, poza tym czekolada, praliny,lekka kwaskowatość. Nie ma paloności. Alkohol dobrze schowany. Lekko się tylko wybija i przyjemnie rozgrzewa. Goryczka wyczuwalna. Ciało wysokie, w sam raz. Nagazowanie średnio niskie. Posmak alkoholowo-kawowy, przyjemny.
3.4 Piwo ciemne nieprzejrzyste piana beżowa drobnopęcherzykowa pozostawia lacing. W aromacie karmel, ciemny chleb, kawa. W smaku delikatnie kawowe, czekoladowe, pumpernikiel. Ogólnie za te pieniądze solidne piwo.
3.5 Brunatne, przy nalewaniu tworzy kremową, beżową pianę. W aromacie kawa, trochę czekolady mlecznej i pralinek. Wysycenie niskie, dość słodkie, z krótką popiołową goryczką. W smaku wiśnie w czekoladzie, czekolada mleczna i kawa zbożowa. Niezły, budżetowy porter.
2.9 W aromacie pumpernikiel, mleczna czekolada, trochę śliwki, na minus delikatna nuta kiszonki i dość wyraźna metalicznosć. W smaku półsłodkie, mało palone. Podwyższona kwaśność. Nuty śliwkowe wyraźniejsze niż w aromacie. Goryczka niska. Nisko wysycony, dośc gładki.
2.0 Może i historycznie jest to legenda ale zakupiony w ALDI egzemplarz był fatalny. Nie da się odmówić pełni ale nic poza tym. Brak nut kawowo czekoladowyc, nędzna paloność. Sporo za to było kwaśności, nie mylić z wytrawnością. Nietrudno o dużo lepsze portery bałtyckie o dużej dostępności na rynku.
2.9 500ml can from Aldi, shared with the Captain in Wroclaw. Clear dark cola coloured, some fast-settling head and lacing but soon looking just like flat cola. On the nose, sweet molasses, caramel and not much else. In the mouth, low carbonation, sweetness throughout, quite sour, not much bitterness flavours of molasses, caramel and grains, long finish. Too sweet.
3.7 Bardzo klasycznie. Suszona sliwka, palone slody i troche stajni. Aromat srednio intensywny. Lekka kwasowosc. Goryczki prawie brak. Alkohol bardzo dobrze ukryty. Poprawnie.
1.5 Uzupełnienie ocen piwnych bez opisu z uwagi na przeniesienie z papierowych zapisków.
2.9 04.12.20 Aromat biedny trochę słodów ciemnych Czarne nieprzejrzyste z jasnobrunatną pianą, opadająca Smak ciemnych słodów trochę czekolady gorzkiej ogólnie mało ciekawe, nie przesadnie słodkie goryczka niewielka jak na portera Nagazowanie niskie, dużo ciała, nie jest jakieś kremowe, takie treściwe bez jakiś cierpkości, alkohol nie wyczuwalny. finisz chlebowy. Ogólnie nic ciekawego, poprawny porter, bez szaleństw trochę ubogi. bardziej jak jakiś koźlak
4.5 Klasyka gatunku. Nie będę obiektywny gdyż się na tym piwie wychowałem. Wersja z puszki tylko przypomina ten wspaniały smak i aromat Portera łódzkiego z butelki pamiętającego czasy gdy piwo warzyły w Łodzi 3 browary....
2.9 At a tasting, small stable creamy head, clear very dark brown color, aroma of brown bread, fudge and stewed fruits, flavor of dark bread and chocolate, dark fruits sourness, light alcohol presence. Acceptable, nothing more.
3.2 Can sample at a tasting at troubles' place. Thanks troubles. Black, tan head. Roast, chocolate, caramel, a bit of dark fruits, sweet, a bit of licorice, bitterish finish with some alcohol.
3.0 At Dror's place, pours black to brown with a beige head, aroma of chocolate, nuts, dried fruits, flavor of chocolate, nuts, dried fruits, medium bodied
3.2 Absolutna klasyka, pozycja obowiązkowa, alkoholowy czekoladowy, obowiązkowy dodatek żelaza, w smaku przefermentowane wiśnie, czarne z solidną acz szybko opadającą pianą, raz lepsze raz gorsze ale zawsze poniżej 5 zł...
3.4 Aroma: Some chocolate, iron, a small add of dry fruits. Appearance: Black, untransparent beer, with beige low foam. Taste: A little bit sour, some roastness, some dry fruits. Mouthfeel: low carbonation, full body. Overall: just average porter, not bad but also nothing special.
3.2 warka do 06/03/2019 – pite 3 dni po terminie Czarne, smoliste. Pod ostrym światłem jednak widać, ze to bardzo ciemne bordo. Piana spora, beżowa. Największe bąble szybko redukują się, więc pozostałość wygląda nieźle. W aromacie kawa i wiśnie. Lekka nuta sosu sojowego. Nasycony nisko, gładziutki. Jest słodko. Owoce: śliwka, wiśnia, jakieś inne czerwone. Czekolada. Sos sojowy i w smaku obecny. Jest też delikatna paloność. Jest i karmel. Jest i kwaskowość. Na finiszu goryczka w typie skórki owocowej. Ogólnie piwo ciekawsze niż swieżak, ale chyba trochę się zawiodłem. ^^^^ Rubin prawie nie przejrzysty. Piana skromna bo nalewane ostrożnie. Beżowa, drobna. W aromacie śliweczka. Bardzo wyraźna. Prawie powidła. W smaku też. Jest słodko kwaskowo. W słodyczy multum śliwki. Po chwili dopiero wchodzi kawa, paloność, goryczka. A w posmaku znów śliwka. Trafiła się dobra warka (07/11/2021). Wyczepisty ten porter. 08.01.2020 Warka do 28.12.2020 Ledwo przezroczyste, ciemne bordo. Piana barwy kawy z mlekiem. Syczeniem i fakturą przypomina oranżadową, ale nie zanika do końca. Aromat śliwkowy. Trochę kawy i akcenty rozpuszczalnikowe. A może farba emulsyjna? Porażka. Kwaśne w opór. Na siłę szło by wypić – ale ze świadomością że to bałtyk to już raczej nie. Zawiodłem się. 12/09/2021 Warka do 30.09.2021 – czyli niespełna 3 tygodnie do terminu. Rubinowe, prześwitujące nieco. Piana beżowa, drobno oczkowa, w niedużej ilości. W aromacie kawa i kwaśne wiśnie. Nie jest on zbyt atrakcyjny. W smaku lepiej. Kawa, lekko gorzka czekolada, śliwki i wiśnie. Ogólnie na słodko. Na finiszu jest jakiś element paloności czy goryczki. Jednak tak słaby, że nie ma mowy o kontrze, czy też balansie. 23/10/2022 Warka do 07/11/2021 – pity niespełna rok po terminie. Brunatne. Nieprzejrzyste. Piana syczy, ale utrzymuje się. Sporo zniknęło ale ciągle jest. Jasny brąz, drobne oczka. Aromat likierowo wiśniowy. W smaku ta wiśnia tez dominuje. Jest rozgrzewanie od alkoholu, słodycz, odrobina goryczy. Ułożyło się, zaokrągliło. Jednak jest za słodkie.
3.8 Piana znika szybko pozostaje mały krążek. W aromacie Słody palone praliny wiśnie. W smaku czekolada palonosc wiśnia. Rozgrzewający alkohol. Jest dobrze ale wyczułem lekka metaliczność od chmielu która tu nie pasuje. nowa warka do:22,05,2017 pita 10.01.2016 piana drobna beżowa ale dość szybko opada. Kolor ciemny pod światło rubin Aromat suszone owoce, wiśnia, ciemne słody jako czekolada przyjemy. Smak gorzka czekolada, suszone owoce lekko metaliczna goryczka alkohol już ułożony jest jego lekki posmak na finiszu ale w szlachetnej postaci. warka 12.01.2018 pita 4.02.2016 mega czekolada palonosc alkohol już ułożony, lekka słodycz i likierowość, szok jakie to dobre i po ułożeniu będzie jeszcze lepsze
4.4 Piwo ciemnobrunatne, o krótkotrwałej, beżowej pianie. Aromat bardzo ładny, śliwka, lekko wędzona, kawa, lekko czekolada. Bardzo fajny, zbalansowany bukiet. W smaku śliwka, parzona kawa, lekka paloność, słodowe, lekko słodkie. Alkohol wyczuwalny, ale w lekkim stopniu
3.8 Piwo nie prezentuje się wybitnie, piana sycząc znika i tyle ją widzieli. Niemniej jednak piwo bardzo fajnie się poukładało (jest oczywiście w terminie) i poszło w nuty wiśniowe i śliwkowe. Nawet jeśli to utlenienie, to o takie utlenienie nam właśnie powinno chodzić w leżakowaniu mocnych piw. Jest przyjemna czekolada, kawowa paloność i ciemne słody o charakterze opiekanym. W tle dochodzą rodzynki. Piwo jest dość gładkie, ale mogłoby mieć nieco większą pełnię. Edit (data do 7.11.21): Piwo jest czarne z jaśniejszymi refleksami, piana choć dość szybko opada, to nie jest tak tragiczna, na jaką trafiłem zawsze, nie syczy jak na coca-coli. Jestem zachwycony aromatem tego piwa. Dominuje w nim potężna śliwka, trochę świeża, trochę suszona, a najbardziej taka czekoladowa. Piwo jest poukładane i dość klasyczne - pojawia się czekolada mleczna, skórka chleba. Finisz jest raczej wytrawny, a piwo tylko ciut przegazowane. Mniam! Warto rozejrzeć się za nowymi puszeczkami!
4.6 Świetne piwo w stosunku jakości do ceny. W smaku czuc czekoladę i słodkość ale zbalansowana . Wysoko pijalne, wysycenie na dobrym poziomie. Piana cały czas się utrzymuje, piwo pięknie się prezentuje.
3.3 Się nasłuchałem i kupiłem puchę. Żelazo. Jak odpocznie, to tak się bardziej słodkawo robi. Ale i tak nie jest to coś na miarę tych legend.
3.1 [Puszka 19.09.2020] Barwa ciemnobrunatna, piana beżowa, średnia, drobno pęcherzykowa, szybko redukująca się. W aromacie dominuje kawa, czekolada, paloność. W smaku dość kwaśne, głównie kawa i palone słody. Goryczka średnia, nasycenie średnie.
3.8 Barwa ciemnobrunatna. Piana beżowa, drobnopęcherzykowa, zbita, średnioobfita i średniotrwała. Jak na porter bardzo dobra. Lekki lacing. Aromat: śliwki, suszone owoce, rodzynki, czekolada mleczna, ciemne pieczywo, skórka przypieczona od chleba, w tle trochę kawy. Smak: słodkie, czekoladowe, śliwka bardziej syropowata niż naturalna, rodzynki, karmel, ciemne pieczywo, pumpernikiel, przypieczona skórka od chleba. Na finiszu paloność, kawa. Goryczka niska, ciało średnie, gładkie, delikatne z dobrze ułożonym i ukrytym alkoholem. Wysycenie średnie. Ponad rok leżakowane w puszce od zakupu.
3.1 PREZENTACJA: toń czarna, piana obfita, opada do kożuszka, oblepia ściankę ładną koronką AROMAT: czekolada, karmel, śliwki ODCZUCIE: ciało średnie ku wysokiemu, nisko nasycone, rozgrzewa przełyk już pierwszym łykiem SMAK: lekko kwaśna kawa, wiśnie, czekolada, wyraźna kakaowa goryczka OGÓLNIE: ubogi porter, liczyłem na zdecydowanie więcej
3.2 Can at home. Pours jet black with thin, quickly disappearing beige head. Nose is coffee, chocolate, some grains, a touch of booze and that classic "cheap macro dunkel lager", fortunately this latter is not so prominently. In taste the same notes appear, perhaps the mentioned "macro dunkel" touch not so much, and it closes with an extremely long, warming sweet finish (hi there, 9.5% ABV). Light to medium bodied with average carbo.
3.6 Ciemnobrunatny, pod światło przezroczysty porter. Piana średniej wielkości dość szybko opada trochę zostawia śladów na szkle. Aromat czekoladowy, chlebowy, niestety też trochę metaliczny. W smaku mix kawy zbożowej i czekolady plus przypieczona skórka chleba, niestety jest też posmak lekko metaliczny. Ogólnie fajny porter, niestety nierówne warki. Można natrafić na dobrą warke ale również często zdarza się że trudno wypić kupionego portera
3.8 Can (thanks kuba). Pours black with beige head. Aroma is sweet, roasty, malty, grainy. Flavor is sweet and bitter, roast, malt, fruits, slight metallic and grainy notes. Overall: very good, not too sweet like many more crafty baltic porters (22P and 9.5% also indicates that).
4.0 Znakomity, mocny aromat czekolady mlecznej, intensywny ale łagodny. Podręcznikowy kolor – nieprzejrzysta czarna czerń – ale piana szybko znika i nie zostawia po sobie śladu. W smaku gęste, na początku słodkie, czekoladowe ale również jakieś takie estrowe, kwiatowe. Potem dość mocno wchodzi paloność. Złożone, ale nadzwyczajnie gładkie piwo. Alkohol niewyczuwalny. Na podniebieniu palona goryczka dość wyraźna, przyjemna, nie zalega. Dobrze uzupełnia słodkie piwo. Podsumowując, jest to wyjątkowo dobry porter bałtycki. Mocny, ale pijalny, wyważony. Słodki, gładki, aromatyczny. Jeden z najlepszych porterów bałtyckich na rynku.
3.9 can bb 14.5.20. Po wielu latach poszukiwan udalo mi sie dorwac legendarnego porteru. Jest bardzo dobrze. Piana bardzo obfita, drobnoziarnista, dlugo sie trzyma. Bardzo duzo suszonych owocow: rodzynki, sliweczki. Migdalowe, czekoladowe. 3,9/5
2.8 Faktycznie czuć śliwkę, która jest fajna. Jednak jest jedna rzecz, która mi te piwo obrzydza: metaliczność.