PINTA Table Brett

PINTA Table Brett

Wild Ale, 9°Blg

Table Brett - jasne i lekkie piwo stołowe w "dzikim" stylu Wild Ale, fermentowane blendem Amalgamation i delikatnie nachmielone amerykańskimi chmielami Citra® i Centennial.

Blend dzikusów pochodzi z amerykańskiego laboratorium The Yeast Bay i zawiera w sobie 6 szczepów dzikich drożdży Brettanomyces. Ta różnorodność pozwala na zbudowanie złożonego smaku i aromatu nawet w lekkim piwie. Table Brett to połączenie delikatniej słodowości od słodu pilzneńskiego oraz pszenicznego, chmielowej cytrusowości oraz aromatów typowych dla drożdży Brettanomyces - czyli białe owoce, przyprawy, nuty ziemiste, stajenne i lekko tytoniowe. Całości dopełnia chmielenie na zimno nowofalowymi odmianami amerykańskimi.

PINTA Table Brett nie jest piwem kwaśnym - podczas produkcji nie wykorzystaliśmy bakterii do zakwaszania. Table Brett jest piwem dzikim, z intensywną fenolowością i aromatami "funky".

Nazwa Table Brett pochodzi od popularnych niegdyś w Belgii oraz północnej Francji tzw. bière de table, lekkich i pijalnych piw, podawanych do posiłków.

PINTA Table Brett - dzikus w szklance!

Piwo premierowe Beer Geek Madness 4: 2.04.2016, jednocześnie PINTA Kwietnia 2016.
3.6
188 reviews
Wieprz, Poland

Community reviews

3.5 Clear golden color with low white head. Aroma: yeasty esters, banana, peach, Chardonnay. Taste: yeasty derrived fruitiness, Chardonnay, light sourness, spicy. Light bodied, low carbonation, low bitterness. Tasty and fresh.
3.3 Barwa słomkowa, lekko zamglone. Piana słaba, szybko się redukuje, ale oblepia szkło. Aromat lekki, trochę białych owoców, siano, zboże, nuty funky. W smaku również bardzo lekkie, kwaskowe, jednak nieźle nachmielone. Da się wyczuć nieco brettów, cytrusy, słód, w tle przyprawy. Wysycenie i goryczka na średnim poziomie. Pijalne, ale jak dla mnie zbyt wodniste i bez wyrazu. Jedno z gorszych piw od Pinty, jakie piłem.
3.8 Jasna słomkowa barwa, obfita piana drobnopęcherzykowa, średnie nasycenie. Aromat przypomina piwa kwaśne, aromat białych owoców, cytrusy, lekko podobny do cydru. Lekkie, wodniste, przyjemnie kwaskowe, odczuwalne nachmielenie, dzikie nuty przyjemnie uzupełniają smak.
3.6 I expected it to be a bit more sour but basically it gives you exactly that hidden sourness and grip you would like to find here. Super easy to drink, decent fruitness, nice finish.
3.1 Ocena wystawiona na podstawie wspomnień z degustacji w ramach uzupełnienia profilu.
3.6 Blade złoto. Opalizacja. Mała warstwa drobno pęcherzykowej, białej piany. W aromacie kwaśność i dzikość. Białe owoce. Tytoń. Stajnia. Lekkie. Zwiewne. Prawie bez gazu. W smaku białe owoce, nuty winne, cytryna. Skórkowa goryczka. Bardzo orzeźwiające.
3.6 Sou madness. Alez pacznie roztartym rumiankiem i mniszkiem na dloni. Do tego jeszcze laka pelna zoltych kwiatow nawloci. Szalenstwo wielokwiatowe, chyba nawet pszczoly by to piwo przyciagalo. Jest zoltej metnej barwy ze srednia piana opadajaca szybko niczym roslinnosc podczas czerwcowych upalow. W smaku delikatne, stolowe, kwiatowy rumiankowy napar miesza sie z subtelna kwasowoscia. Fajne.
3.3 Piwo słomkowe z białą pianą. W aromacie owoce, skorka z cytryny, gruszka, lekkie przyprawy. Mało ziemistosci. W smaku owocowe kwaskowe przyprawowe.
3.6 Piwo jaśniutkie, słomkowe, lekko opalizujące. Piana niska, biała, niezbyt trwała - redukuje się do postaci cienkiego pierścienia. Aromat jest rześki, wyraźnie fenolowy, dzikość powiedziałbym że jest przyprawowa. W smaku umiarkowanie wytrawne, rześkie, kwaskowe, dzikość wyraźna, nieco winna/ szapmańska. Całość, w połączeniu z intensywnym nasyceniem i wytrawnym, nieco cierpkim posmakiem kojarzy mi się właśnie z półwytrawnym białym winem. Goryczka niska. Piwo jest lekkie, orzeźwiające, sesyjne.
3.2 Barwa piwo klarowne. Aromat przyjemny, słodowy, fenolowy. Piwo lekko kwaśne, z nutą słodową. Wysokie wysycenie, niska goryczka, lekkie i dobrze pijalne.
3.6 Bottle. Malty and yeasty aroma and taste, light vinegar and vine notes, light sour. Light body, malty and yeasty sour finish. Ok.
3.9 Very nice! 👌
3.8 Mętne, jasne ze śnieżnobiałą, szybkopodającą pianą. W aromacie lambiczne, kwaśne, białe wino i szampan, delikatnie owocowe. W smaku delikatnie kwaśno, lambicznie, winnie i szampańsko z delikatną owocowością i słodkim owocowym finiszem. Mocno wysycone z zaskakująco dużym ciałem jak na 9 Blg.
3.0 Bottle at 100 piv. Pale golden color with small white head. Nice sour Aroma with some citrus. Taste, light fruity sourness. OK.
3.8 W aromacie znacznie dominują elementy dzikich drożdży. Wali stajnia ale dosc lekko. Do tego żywica z chmielu ale bez owoców. W smaku kwaskowate, czuć bardziej chmiele tutaj dzikość na drugim planie goryczka niska mega pijalnie ogólnie super piwko.
3.3 25.05.19, butelka z datą do 25.01.20 Aromat delikatny, trochę chmielowy, trochę zbożowy w tle nutka funky. Smak zbliżony, zbalansowany między chmielowością a zbożowością. Dość mało ciała, ale jeszcze nie wodniste. Nasycenie średnie. Goryczka średnia, dość długotrwała, trochę łodygowa. Całkiem fajne.
3.7 Piwo jasne, średnio mętne, średnio wysycone, wydaje się wodniste. Zapach średnio intensywny, trudny dla mnie do rozpoznania - być może derka (lekko śmierdzące). W smaku czuć lekko wiśnie, lekką ziemistość, po dłuższym czasie cytrusowość. Piwo dość dobre, ale inne recenzje sugerują, że ta warka może odbiegać od normy, albo z moimi zmysłami coś nie tak. Warka do 25.01.2020.
3.7 Wygląd: Barwa złota, opalizujące, piana mało obfita, biała, średniopęcherzykowa, mało trwała Aromat: W aromacie średnie akcenty funky, czuć czerwone owoce czereśnie, wiśnie, trochę końskiej sierści, fenoli. Niskie aromaty chmielowe o cytrusowym profilu i akcenty słodu Smak: W smaku wytrawne. Tutaj już więcej akcentów owoców tropikalnych, mniej wpływu dzikich drożdży. Niskie smaki słodowe o tostowym i ciasteczkowym charakterze. Balans chmielowy, finisz krótki Goryczka: Średnia, chmielowa, przyjemna Odczucie w ustach: Wysycenie średnie, treściwość niska
3.7 Barwa jasnopomarańczowa, mętne, piany w zasadzie brak. W zapachu bardzo dzikie, wiśnia z domieszką wioski, w tle trochę białych owoców mosaicowych. W smaku wytrawne, lekkie, dominują dzikie nuty. Nie jest kwaśne, raczej ciut cierpkie. Goryczka ziemista, na niskim poziomie. Wysycenie średnie.
3.8 W aromacie dzikość, stajnia (a wiem jak ona na prawdę pachnie), Słaba piana, ale przyjemne zmętnienie i ładna etykieta. W smaku pijalne, lekike, kwaśne, ale z pięknym profilem. Na finiszu goryczka. Bardzo dobre. Piłem wcześniej i wydawało się puste,a teraz ciało jest wyczuwalne.
3.9 Rewelacyjne piwo, nie tylko gdy przyjechałem samochodem do knajpy! Lekkie, lekko dzikie, mocno owocowe i ultra pijalne. Niskie ekstrakt ie sprawił, że piwo jest puste i wodniste, wręcz przeciwnie zaskakuje pełnią. Znika super szybko.
3.8 Wytrawność i wysokie wysycenie a la grodziskie, w aromacie bardziej amerykańsko niż "dziko", ale posmak fajnie ziemisto... miętowy? No, nieźle, sporo się tu dzieje jak na ten BLG.
4.2 Słomkowe, mętne, wyraźne nagazowanie, gęsta piana, lacing. W zapachu winogrono, brzoskwinia, cytrusy, ogólna owocowność i bardzo fajna dzikość. W smaku lekko słodkie, kwaskowate, z dobrze wkomponowaną goryczką. Świetne.
3.9 Leciutkie, cytrusowe piwko z wyraźną, choć delikatną nutą funky. Lekko kwaśne, lekko goryczkowe, lekko słodowe. Jak na piwo 9 plato i 3,5% to ciało jest, i o dziwo na prawdę sporo się tu dzieje. Sianko, końska derka, białe owoce, a to wszystko w ekstremalnie lekkim wydaniu. Pinta w formie.
3.7 Wygląd: słomkowe, zamglone, biała drobnopęcherzykowa piana - pozostaje po niej pierścień Aromat: średnio intensywny, dziko, stajnia, chmiel, lekki cytrus Smak: średnia pełnia, wytrawne, lekka kwaskowość, chmiel, cytrusy, stajnia, dziko, krótka niska goryczka, nasycenie średnie Data na etykiecie: 25 01 2020
3.7 Brakuje na polskim rynku porządnych piw z brettami - jak wypada Table Brett? Nalewa się jasne, idealnie zmętnione, żółte, słoneczne, prezentuje się soczyście i dobrze. W aromacie przede wszystkim amerykańskie chmiele - mandarynka, pomarańcza, dopiero dalej lekka nuta "funky", trochę siana, odrobina stajni. W ustach fajnie pełne jak na 9 blg, stosunkowo słodkie, mocno chmielowe, funky na drugim planie. Lekko ściągające, cierpkie od brettów, mega rześkie i orzeźwiające. Nie obraziłbym się za mocniejszą dzikość, bo piwo jest jednak zdominowane przez chmielenie na zimno. Bardzo dobre.
3.8 Piwo koloru złocistego, słomkowego, z nietrwałą białą pianą. W aromacie czuć lekką cytusowość od chmieli, czuć lekką kiszonkę, wyraźną nutę od dzikich drożdży. W smaku piwo jest bardzo pijalne, lekkie, chmielowe, cytrusowe, z nutą stajni i skóry od dzikich drożdży. Lekkie, codziennie, ale nie banalne. Super piwo.
3.3 Piwno nieprzejrzyste, barwy jasnożółtej z szybko zanikającą pianą. Aromat z wyraźną bretowością, gruszka, lekko octowaty. W smaku wodniste, wytrawne, lekko kwaśne. Goryczka nie narzucająca się, za to z cierpkim, ziemistym posmakiem (raczej nie od chmielu). Wysycenie powyżej średniej. Generalnie piwo przyjemne w aromacie, ale niestety w smaku dość puste.
3.6 W aromacie suszone owoce, skóra, stajnia, przyjemny, intensywny. Barwa żółta, mętne, piana okej. W smaku wytrawne, trochę puste, lekko drożdżowe, bardzo neutralne. Mam wrażenie że super byłoby do obiadu. Na finiszu lekko kwaskowe, delikatne suszone jabłka. Goryczka niska. Przyjemne, ciekawe piwo.
3.5 Aromat: lekko stajenny, ziemisty, lekki ocet, lekki obornik, trochę owoców; Wygląd: jasne w kierunku koloru soku z ananasa, solidnie zmętnione, ładny lacing; Smak: tytoń, ziemistość, białe owoce, gruszki, cytrusy, solidna goryczka, trochę stajni, kwiaty, ruski szampan, trochę obornika; Podniebienie: wysoko nasycone, lekkie pijalne, niskie ciało, trochę ściągające